Władysław Frasyniuk – bo o nim mowa – od robotniczego przywódcy dolnośląskiej Solidarności płynnie przeszedł do roli biznesmena. – Był robotnikiem, kierowcą, był trochę niedojrzały, może zachłysnął się możliwościami, które spotkały go przy Okrągłym Stole. Ja tego nie rozumiem. Wydaje mi się, że to jest brak pewnego kośćca moralnego – mówi "Gazecie Polskiej" Kornel Morawiecki, twórca „Solidarności Walczącej”. A jeden z czołowych działaczy „SW”, Andrzej Kołodziej, dodaje: – Władysław Frasyniuk należy do tej grupy, której członkowie doskonale ułożyli się z komunistami, i świetnie im się żyło za czasów III RP. Dla nich to byli partnerzy do pokrętnego, brudnego biznesu.
Norweskie pieniądze.
Działacze dolnośląskiej „S” wspominają, że pierwsze interesy Władysław Frasyniuk robił z Norwegami. – W 1990 roku, w czasie, gdy Frasyniuk został przewodniczącym, sprowadził do Wrocławia norweski koncern medialny Orkla Media i zawiązał z nimi spółkę. Jedyne, co po tej współpracy zostało, to maszyna drukarska, stary rupieć, i wydane pieniądze „S” – mówi "Gazecie Polskiej" dr Tomasz Wójcik, jeden z czołowych działaczy dolnośląskiej Solidarności, były poseł AWS. – Gdy zostałem przedstawicielem udziałowca, Frasyniuk ciągle miał do mnie pretensje, że nie dopuszczam go do dokumentów.
Powiedziałem mu, że przepisy na to nie pozwalają, i dopiero wtedy zrezygnował. Pewnego dnia przyszedł do mnie przedstawiciel Orkli i wyciągnął jakiś kwit, twierdząc, że „S” jest im winna 15 tys. dolarów. I że te pieniądze dostał Frasyniuk. Więc odesłałem ich do Frasyniuka. Nigdy na ten temat z Frasyniukiem nie rozmawiałem, ponieważ wcześniejsze nasze prośby o
rozliczenie się z pieniędzy „S” spotykały się z jego agresją i awanturą, jak my śmiemy się o to dopominać – dodaje dr Wójcik.
()
Więcej o tej szemranej legendzie jest tu:
http://niezalezna.pl/97274-frasyniuk-i-wspolnicy-interesy-ulubionej-legendy-tvn
Podobnych legend o niewyjaśnionych do dziś życiorysach jest ci u nas dostatek, jak choćby Pani Krzywonos Waleczna, co to jedną ręką tramwaj zatrzymała, za co pobiera emeryturę której nawet SB-cy by pozazdrościli.